155. rocznica urodzin wielkiego poety i działacza „Sokoła” Jana Kasprowicza!

W szeregach sympatyków i działaczy „Sokoła” było wielu wybitnych twórców, spośród których warto wymienić Henryka Sienkiewicza, Włodzimierza Tetmajera i Marię Konopnicką. Dzisiaj mija 155. rocznica urodzin innego wielkiego poety związanego z „Sokołem” – Jana Kasprowicza. Kasprowicza znamy głównie z jego twórczości literackiej, jako syna ziemi kujawskiej, jednego z wybitniejszych polskich poetów, warto jednak zauważyć także jego zaangażowanie patriotyczne.

Kasprowicz

Jan Kasprowicz urodził się we wsi Szymborze (dzisiaj dzielnica Inowrocławia), początkowo natchnienie dawało mu piękno kujawskiej wsi. Powstało wiele opinii, iż dla Kasprowicza patriotyzm opierał na dostrzeganiu piękna pól, ludzi zamieszkujących Polskę. Ten pogląd obecny jest w twórczości literackiej Kasprowicza. Żył on bowiem na przełomie XIX i XX wieku, gdy Polska znajdowała się pod zaborami.

Gdy spojrzymy jednak na okres jego studenckiej aktywności, zauważymy znacznie dalej idące zaangażowanie patriotyczne. Studiował on we Wrocławiu, ale obecny był też w rodzinnym Inowrocławiu. Z jego udziałem prowadzono na Kujawach potajemne lekcje języka polskiego i historii, których ważnym elementem było wygłaszanie przez Kasprowicza wierszy i mów patriotycznych. Jego twórczość obecna była też 7 lutego 1886 roku podczas pierwszej rocznicy funkcjonowania Towarzystwa Gimnastycznego ,,Sokół? w Inowrocławiu, które było najstarszym gniazdem na terenie zaboru pruskiego. Na tę okazję napisał budzący zachwyt wiersz.

Ze swoją twórczością patriotyczną Jan Kasprowicz obecny był także w Poznaniu.

,,Hymn młodych? stał się pieśnią przewodnią dla ruchu narodowego. Do dzisiaj zebrania od odśpiewania tej pieśni rozpoczynają działacze Młodzieży Wszechpolskiej i Obozu Narodowo Radykalnego. Nie zatem bez powodu na drodze swojej działalności Kasprowicz natrafił na postać Romana Dmowskiego.

Fragment wiersza wygłoszonego 7 lutego 1886 roku w Inowrocławiu:

Żyjemy w czasach, co na swojej skroni,
Mają dla słanych przekleństwo wyryte,
Gdzie tłum zgłodniałych kromkę chleba goni
Pośród gościńce z ciał braci ubite

Trzeba więc hartu, aby wobec grobów
Wciąż się mnożących uginać czoła;
Trza siły woli: dojść do tych zasobów,
Oto zadanie, oto cel ,,Sokoła?.

 

 

 

Źródło: www.portalkujawski.pl

Zostaw komentarz

komentarzy