W ubiegłą niedzielę 15 stycznia 2017 r. nie jedno, a dwa sokole gniazda wznowiły działalność! Do rodziny gniazd sokolich, po gnieździe z Dębicy, dołączyło także Towarzystwo Gimnastycznego „Sokół” w Szamotułach. Uroczystość reaktywująca „Sokoła” była połączona z obchodami 130. rocznicy powstania TG „Sokół” w Szamotułach. Na czele nowego gniazda stanął druh prezes Sławomir Hazak.
Uczestnicy uroczystości, zaproszeni goście oraz przedstawiciele gniazd
Apel poległych
O 13.45 druhowie z szamotulskiego gniazda wraz z liczną grupa gości (w sumie ok. 80 osób) zebrali się przy mogiłach pomordowanych w lasach kobylnickich w czasie drugiej wojny światowej, by oddać cześć spoczywającym tam członkom Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”. W uroczystym apelu pomordowanych wspomniano także druhów, którzy zginęli w Katyniu i obozach koncentracyjnych Dachau, Oświęcim, Oranienburg i Mauthausen.
Apel pomordowanych w Lasach Kobylnickich niedaleko Szamotuł
O 14.45 uroczystą Mszę św. w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego w intencji ruchu sokolego i odradzającego się gniazda w Szamotułach celebrował ks. Kapelan Sokolstwa Polskiego Marcin Kostka FSSP. Na zebranych duże wrażenie zrobił piękny drewniany kościół we wsi Słopanowo, w którym odbyła się liturgia. Homilia w sporej części zawierała wątki patriotyczne i sokole.
Uroczyste spotkanie
W głównej akademii rocznicowej brali udział przedstawiciele z zaprzyjaźnionych gniazd z Leszna, Zbąszynia, Perkowa i Obornik. Uroczystości rocznicowe były połączone z publiczną reaktywacją gniazda szamotulskiego, dlatego w ich trakcie ksiądz kapelan przyjął uroczyste ślubowanie od druhów i druhen z Szamotuł. Okolicznościowe przemówienia wygłosili zaproszeni przedstawiciele władz samorządowych i państwowych. Historię szamotulskiego gniazda od 1887 do 2017 roku przybliżył Dh Sławomir Hazak. Natomiast światło na całość ruchu sokolego, w tym także najbliższe plany obchodów 150. rocznicy, rzucił w swojej prelekcji dh Damian Małecki z TG „Sokół” w Lesznie.
Druhowie TG „Sokół” w Szamotułach
W czasie obchodów panowała uroczysta, bardzo podniosła atmosfera. W ich trakcie udało się podzielić wspólnymi doświadczeniami, nawiązać nowe znajomości, a na końcu cieszyć się miłym, wspólnym biesiadowaniem.
Henryk Żłobiński
Foto.: Henryk Żłobiński / Andrzej Franke