Rozmowa z dr. Andrzejem Boguckim prezesem TG „Sokół” II Bydgoszcz-Fordon im. gen. Józefa Hallera

Rozmawiamy z dr. Andrzejem Boguckim, badaczem dziejów ?Sokoła?, autorem książki ?Towarzystwo Gimnastyczne ?Sokół? na Pomorzu 1893-1939?, byłym redaktorem ?Sokoła Pomorskiego?, twórcą Centrum Informacji Naukowej Sokolstwa Polskiego oraz prezesem TG ?Sokół? II Bydgoszcz-Fordon im. gen. Józefa Hallera.

 

Jak wyglądały początki ?Sokoła? po roku ?89?

Druh Andrzej Bogucki: Wznowienie działalności ?Sokoła? była niezwykle trudne po okresie 50 lat konspiracji. Ten okres udało się przeżyć tylko nielicznym, większość z przedwojennych druhów miała wtedy powyżej 80 lat. Jednak ?Sokół? zawsze był silny rodzinami, w których te idee były przechowywane. Jako pierwsze wznowiło działalność 10.01.1989 r. TG ?Sokół? w Warszawie – Macierzy. Jednak próby wznowienia działalności ?Sokoła? podejmowano wcześniej, po wojnie do 1948, w roku 1956 na falach odwilży, jednak wtedy ?Sokoła? oszukano i w jego miejsce powstały Towarzystwa Krzewienia Kultury Fizycznej (TKKF). Oficjalną próbę wznowienia prac ?Sokoła? podejmowano także w 1981 roku, kiedy bardzo mocno ożywili się działacze Towarzystwa z całego kraju. 13 grudnia 1981 roku miało dojść do zjazdu Sokołów w Bydgoszczy, do którego jednak nie doszło bo zostaliśmy rozgonieni pałkami przez ZOMO, pamiętam te ciosy w głowę, które otrzymałem.

Od kogo wychodziła inicjatywa reaktywowania gniazd?

To byli przedwojenni Sokoli, często prezesi gniazd lub członkowie zarządów, bardzo aktywni byli przedwojenni naczelnicy.

Kto udzielił wsparcia odradzającemu się Towarzystwu?

Wsparcia prawie  nie było. Początkowo przedwojenni druhowie działali z wielką determinacją sami, później otrzymali wsparcie od pokolenia, które przyszło na świat już po wojnie, ale była to grupa o wiele mniej liczna, jednak bardzo aktywna, bez ich pomocy starsi druhowie mogli sobie w wielu kwestiach nie poradzić. Dzięki temu gniazda ożywały i powstawały nowe w wielu miejscach w kraju, m.in. 28.02.1989 r. w Inowrocławiu, 14.03.1989 r. w Gniewkowie, 22.06.1989 r. w Bydgoszczy ? Macierzy, 5.07.1989 r. w Krakowie, 6.11.1989 r. w Poznaniu. Są to wszystkie gniazda powstałe w 1989 r. 3.09.1989 r.  Z inicjatywy dr. Wacława Kocona, przedwojennego członka zarządu w Bydgoszczy odbył się Zjazd Sokolstwa z udziałem 108 sokołów, na którym jednogłośnie postanowiono powołać Związek Sokołów Polskich. 8-10.09.1989 r. w Drzonkowie powołano 21 osobową Tymczasową Radę Odrodzenia Sokoła na czele z Konradem Firlejem. W tym okresie były także próby ponownego przejęcia ?Sokoła? przez ludzi z Towarzystwem w żaden sposób nie związanych. Jednak udało się temu zapobiec powołując tą Tymczasową Radę Odrodzenia Sokoła, jednak członkami byli nie tylko sokoli ale też członkowie TKKF, Klubów Olimpijczyka i innych. Dlatego z inicjatywy wielce zasłużonego Henryka Łady 18.11.1989 r. z udziałem 19 sokołów wznowiono działalność Związku Towarzystw Gimnastycznych ?Sokół? w Polsce. Wybrano tymczasowe władze na czele z prezesem Zbigniewem Okorskim. 21.02.1990 r. w Warszawie odbył się Zjazd Założycielski Związku Towarzystw Gimnastycznych ?Sokół? w Polsce. Związek założyły gniazda posiadające już osobowość prawną. W tym Zjeździe uczestniczyli delegaci pięciu gniazd: z Bydgoszczy, Gdańska, Gniewkowa, Inowrocławia i Warszawy. Do ZTG ?Sokół? w Polsce zaproszono wszystkie gniazda sokole posiadające osobowość prawną. Do ZTG ?Sokół? nie przystąpiło TG ?Sokół? w Krakowie. 1.03.1990 r. został zarejestrowany Związek Towarzystw Gimnastycznych ?Sokół? w Polsce. 9.11.1990 r. w Bydgoszczy ? Fordonie zorganizowano po raz pierwszy w Polsce po wznowieniu Sokolstwa Polskiego publiczny Popis Gimnastyki Sokolej z udziałem 65 sokoląt. 10.11.1990 r. w Bydgoszczy ? Fordonie z udziałem 58 delegatów gniazd odbył się Pierwszy Wyborczy Zjazd Rady Związku Towarzystw Gimnastycznych ?Sokół? w Polsce z udziałem sokołów z Polski i Wielkiej Brytanii. Wybrano pierwsze legalne władze ZTG ?Sokół? w Polsce na czele z prezesem Zbigniewem Okorskim. Podjęto uchwałę o nadaniu Członka Honorowego ZTG ?Sokół? w Polsce Prymasowi Polski ks. Józefowi Kardynałowi Glempowi. Dla pamięci dodam jeszcze, że zarejestrowano jeszcze w 1990 r. gniazda: 23.01.1990 Gdańsk, 7.02.1990 Zgierz, 11.02.1990 Bukówiec Górny, 19.02.1990 Kruszwica, 5.06.1990 Toruń, 30.07.1990 Bydgoszcz ? Fordon.

 

Andrzej Bogucki

 

Czym się różni działalność ?Sokoła? z lat 90-tych od tej współczesnej?

Najważniejsza rzecz wśród Sokołów to więzi. Kiedyś napisałem na ten temat artykuł, na podstawie źródeł niemieckich. Dotyczył on działalności ?Sokoła? w czasach pruskich, kiedy inwigilowano działaczy Towarzystwa. Niemcy pytali: co to są za ludzie, kto to w ogóle jest, że są tacy twardzi. Na co w sądzie odpowiedział prokurator niemiecki, że to są ludzie, którzy spojrzą sobie w oczy i wszystko wiedzą o co chodzi. Niemiecka policja wiedziała jakie są silne więzi braterskie wśród Sokołów. Oczywiście wojna i komunizm rozerwał te więzi. Po ?89 roku zaczęto je odbudowywać. Kierunek, w którym powinien podążać ?Sokół? nie zmienił się ani trochę, nie zmieniłbym nic z tego, co robiłem lub powiedziałem wcześniej.

Jak dzisiaj powinien działać ?Sokół?

Istotą ?Sokoła? są zloty. W wielu gniazdach uprawiane są różne dyscypliny sportu, m.in. siatkówka, biegi, tenis stołowy, spływy kajakowe oraz wiele innych, odbywają się wykłady i imprezy kulturalne, ?Sokół? prowadzi szeroką działalność, ale nie ma niczego, co by te gniazda łączyło. Taką rzeczą są zloty, które łączą wszystkie te gniazda w całość, a druhom umożliwiają wspólne rozmowy i planowanie.

Jakie Druh widzi szanse i zagrożenia dla ruchu sokolego?

Będąc prezesem i sekretarzem Związku wydaliśmy wiele uchwał, które mówiły, że ?Sokół? nie jest żadną partią polityczną. ?Sokół? musi być narodowy, co nie znaczy nacjonalistyczny. ?Sokół? musi być polski, ale to nie znaczy, że ma być związany z jakąś partią. Jeżeli do tego dojdzie to na pewno zostanie przez polityków wykorzystany do bieżącej polityki, widzieliśmy co się stało z harcerstwem. Należy tego unikać.

Wróćmy do historii. Zbliża się 150. rocznica powstania pierwszego Towarzystwa Gimnastycznego ?Sokół? we Lwowie, co automatycznie oznacza to samo dla polskiego sportu. Jak to się stało, że wszystkie zasługi ?Sokoła? dla Polski, wkład w Powstanie Wielkopolskie, w rozwój harcerstwa, w powstanie Błękitnej Armii, że takie postacie jak Włodzimierz Chomicki (strzelec pierwszej bramki w piłce nożnej) są zapomniane?

Sokoli muszą uderzyć się w piersi. Problemem jest także to, że po ?89 roku do ?Sokoła? wstąpiła niewielka liczba intelektualistów, którzy potrafili to wykorzystać medialnie. Liczba historyków zajmujących się tą tematyką jest niewielka, znam chyba wszystkich i jest ich nie więcej niż 20. Nie mamy też żadnej, dużej syntezy historii Sokolstwa, co jest wielkim brakiem.

Czy można powiedzieć o ?Sokole?, że był jedną z najbardziej wpływowych organizacji w okresie II RP? Jak obecna sytuacja gospodarcza ma się do tej z okresu międzywojennego?

Niewątpliwie do ?Sokoła? należało bardzo wielu polityków narodowych, chrześcijańskich, z endecji, chadecji, Narodowej Partii Robotniczej, ale ich wpływy miały raczej znaczenie w polityce niż związek z ?Sokołem?.  Wpływowi ludzie, byli wtedy niezależni, a niezależnym jest się wtedy kiedy ma się pieniądze i to odróżnia nasze społeczeństwo od tamtego. Dzisiejsze społeczeństwo zubożone, nie ma bogatych ludzi, a co za tym idzie, nie ma ich niezależności. Kiedyś w Sokole byli ludzie wpływowi, którzy mieli pieniądze, tak jak Adam Zamoyski, który był prezesem Związku. Dzięki temu organizował zloty i kursy, na które przyjeżdżali Sokoli z całego kraju. W ?Sokole? było drobnomieszczaństwo i kupiectwo, które było stać na taką działalność, nie musieli prosić żadnych instytucji samorządowych, nie było to potrzebne.

Jak Druh patrzy na działalność ?Sokoła? za granicą, na Litwie i Białorusi?

Na Litwie ?Sokołem? w 1990 roku zainteresowałem Michała Sienkiewicza, któremu przekazałem materiały dotyczące ?Sokoła?. Założenie TG ?Sokół? na Litwie odbyło się w moim mieszkaniu w Bydgoszczy. Udało się wtedy założyć gniazdo w Ejszyszkach. To jest bardzo mądry człowiek, zasłużony dla ?Sokoła? i Polski. Jego praca zasługuje na uznanie.

Czy istnienie współczesnych klubów sportowych ma wpływ na działalność ?Sokoła??

Trzeba dodać, że w dzisiejszych czasach istnieją różne kluby komercyjne fitness, sport zmaterializował się, co jest smutne. Sport zawodowy zdominował różne dyscypliny sokole. Dlatego to jest główna konkurencja z ?Sokołem?. Sokoli muszą koniecznie dążyć do pozyskiwania młodzieży i jej przygotowywania do zlotów sokolich.

 

Czy jest coś co Druh chciałby przekazać Druhom i sympatykom TG ?Sokół? za pośrednictwem naszego portalu?

Życzę tym druhom, tym którzy są w dobrej wierze, którzy chcą dobra ?Sokoła?, ciągłego działania, małymi kroczkami, aby ta permanentna, codzienna praca dała wyniki w przyszłości.

Dziękuję za rozmowę. Czołem!

Czołem!

 

Rozmawiał Damian Małecki

Zostaw komentarz

komentarzy