Działacze Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” mieli niebagatelny wkład w powstanie wielkopolskie, które wybuchło 27 grudnia 1918 r. w Poznaniu. Przy okazji zbliżających się obchodów warto przypomnieć sylwetki najbardziej zasłużonych druhów, wśród których byli m.in.: Franciszek Ratajczak – pierwszy poległy powstaniec, Julian Lange – Komendant Straży Ludowej, pierwszej powstańczej siły zbrojnej i Bolesław Krysiewicz – pierwszy przewodniczący prezydium Naczelnej Rady Ludowej, a także wydarzenie, które poprzedziło wielkopolską insurekcję…
Ignacy Jan Paderewski
Najważniejszy marsz Sokołów
Zanim Sokoli wzięli udział w powstaniu, do Poznania 26 grudnia 1918 r. przybył inny znakomity działacz Sokolstwa Polskiego, utalentowany pianista i późniejszy premier RP – Ignacy Jan Paderewski. Tego dnia Sokoli ruszyli ulicami Poznania, by dojść do dworca kolejowego, gdzie osłaniali legendarny już przyjazd Ignacego Paderewskiego. Niewiele zabrakło, aby do wizyty Paderewskiego w stolicy Wielkopolski w ogóle nie doszło. Warto przypomnieć tamte wydarzenia.
Paderewski w Poznaniu
25 grudnia
Zbiórka druhów nastąpiła 25 grudnia 1918 r. wieczorem na placu Bernardyńskim. Sokoli mieli ze sobą swój sztandar Związku Sokołów Polskich w Państwie Niemieckim. Pochód ruszył ulicami Strzelecką i św. Marcina do Zamku, gdzie nieuzbrojonym jeszcze Sokołom, wydano ze składnicy Straży Ludowej karabiny i naboje. Oddział miał tej broni użyć, gdyby Niemcy próbowali nie dopuścić do przyjazdu do Poznania Ignacego Paderewskiego.
26 grudnia
Następnego dnia, czyli w drugie święto Bożego Narodzenia, wśród Polaków krążyły niepokojące wieści o wrogich działaniach jakie Niemcy mieli planować przeciwko wybitnemu patriocie. Opierano się tu głównie na informacjach uzyskanych od dwóch Sokołów, których wcześniej oddelegowano do Gdańska (skąd Ignacy Paderewski przyjechał). Informowali oni, że Niemcy zamierzają pociąg wiozący wielkiego muzyka oraz towarzyszących mu angielskich oficerów Wade?a i Rawlingsa skierować bezpośrednio przez Bydgoszcz do Warszawy.
Jednak angielscy oficerowie, na wyraźne życzenie Paderewskiego, zapobiegli przekierowaniu pociągu. Stało się więc jasne, że Paderewski do Poznania przyjedzie. Na tamtejszy dworzec wjechał on z dwugodzinnym opóźnieniem, 26 grudnia 1918 roku o godzinie 21.10. Wśród tłumu Polaków witających swego wielkiego rodaka, znalazło się także kilku niemieckich oficerów, którzy za wszelką cenę starali się, by nie mógł on opuścić terenu dworca oraz by najbliższym pociągiem odjechał do Warszawy.
Przemarsz Ignacego Jana Paderewskiego do Hotelu Bazar, Poznań 26 grudnia 1918 r.
„Sokół” na straży
Stanowczo sprzeciwił się jednak temu oddział Sokołów, który znajdował się na dworcu kolejowym. Na terenie do dworca przylegającym, w gotowości stał drugi oddział Sokołów. Te dwa oddziały spowodowały, że niemieccy oficerowie wystraszyli się i wycofali, rezygnując ze swych planów przeszkodzenia wizycie Ignacego Paderewskiego. Jednak Niemcy nie zamierzali rezygnować, przez co asysta Sokołów nie odstępowała Paderewskiego w dalszej części jego wizyty.
Po tryumfalnych powitaniach, znamienity gość ruszył w stronę centrum miasta, przez cały czas ochraniany przez Sokołów, którzy maszerowali na czele pochodu wraz ze swym sztandarem. To właśnie ten pochód eskortował Ignacego Paderewskiego aż do Hotelu Bazar, w którym zatrzymał się ten zasłużony patriota. Przybycie Paderewskiego do Wielkopolski stało się impulsem do wybuchu powstania wielkopolskiego.
Damian Szymczak