Uczestnicy powstania styczniowego odegrali niezwykłą rolę w szeregach Sokolstwa Polskiego. Powstańcy bardzo aktywnie włączali się w budowę powstających gniazd Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” na ziemiach polskich, ale także na dalekiej obczyźnie.
Sokoli powstańcy
Wielu byłych powstańców styczniowych włączyło się w budowę gniazd „Sokoła”. Już wśród założycieli pierwszego sokolego gniazda „Sokoła-Macierzy” we Lwowie, które powstało 7 lutego 1867 r., można odnaleźć Jana Żalplachtę-Zapałowicza – majora wojsk powstańczych z 1863 r. Na Śląsku naczelnikiem gniazda w Rybniku, które powstało 23 lutego 1898 r., był z kolei powstaniec styczniowy Józef Chudoba. Dawni powstańcy styczniowi znaleźli się nawet wśród Sokolstwa działającego w USA i Kanadzie.
Udział w „Sokole” Żalplachty-Zapałowicza nie należał do wyjątków, wielu byłych powstańców styczniowych czynnie wspierało rodzące się gniazda sokole. M.in. do najwybitniejszych działaczy „Sokoła” w USA należeli emigranci powstania styczniowego, wśród których wyróżniającą się postacią był Wincenty Smołczyński. Werbował on nowych członków do jego ukochanej, sokolej organizacji przy każdej możliwej okazji. Powstańcy styczniowi cieszyli się w środowisku Polonii amerykańskiej wielką popularnością, byli zapraszani na najróżniejsze uroczystości, zawody sportowe, zjazdy organizacyjne, gdzie zawsze traktowano ich z wielkim szacunkiem i honorami. W wielkim pochodzie Sokolstwa podczas VIII Zjazdu Związku Sokolstwa Polskiego w Detroit w 1907 r. uczestniczyło, oprócz Wincentego Smołczyńskiego, jeszcze 8 innych powstańców styczniowych.
Liczny udział dawanych powstańców styczniowych w budowie sokolej organizacji należy traktować jako dalszą część ich walki o niepodległość Polski. Na związek ideowy powstania styczniowego z „Sokołem” wskazuje również sokoli mundur ze sznurami, obecny w obrazach Artura Grottgera, z którego Sokoli czerpali inspirację.
Powstańcza spuścizna
„Sokół” ukształtował się jako organizacja patriotyczna kilka lat po upadku powstania styczniowego. Działacze sokoli wyciągnęli wnioski ze styczniowej klęski i działalność swojej organizacji nastawili na budzenie uczuć patriotycznych i kształtowanie społeczeństwa polskiego. Miało to ogromne znaczenie dla kultury polskiej w warunkach zaborów, kiedy rozwój myśli polskiej był zagrożony. W pracy z młodzieżą podkreślano przede wszystkim potrzebę pracy nad sobą, braterstwa i karności. Dla założycieli Towarzystwa stało się jasne, że po klęsce powstania styczniowego nowym polem działania musi być praca organiczna. Pomimo nastawienia się na nową formę działalności, o styczniowej insurekcji nigdy nie zapomniano, organizując obchody wybuchu powstania styczniowego, jak te zorganizowane w 1913 r. we Lwowie z okazji 50. rocznicy wybuchu powstania.
Ponad 50 lat sokolej aktywności przyczyniło się do ukształtowania tak wybitnych postaci związanych z „Sokołem” jak Wojciech Korfanty, Marian i Władysław Seydowie, gen. Józef Haller, Andrzej Małkowski oraz wielu innych, których wkład w odzyskanie niepodległości jest dzisiaj trudny do przecenienia.
Damian Małecki