Druhowie z Okręgu Leszczyńskiego spotkali się na walnym zjeździe. Między innymi omawiali plany działalności na nadchodzący rok. Za najważniejsze wyzwanie uznali masowy udział w wielkim zlocie, który miał odbyć się we Lwowie tuż przed wybuchem wojny…
Przygotowania do wielkiego zlotu
W poniedziałek 31 stycznia 1938 r. odbył się w leszczyńskiej ?Sokolni? roczny walny zjazd Rady Sokolstwa Okręgu Leszczyńskiego. Obrady poprowadził prezes okręgu Bronisław Kotlarski.
Na początku stwierdził, że ?Sokolstwo? zawsze stać będzie na straży granic ojczyzny. Druh Kotlarski wzniósł okrzyk na cześć Rzeczpospolitej i jej prezydenta profesora Ignacego Mościckiego. Następnie minutą ciszy uczono pamięć zmarłych ?Sokołów.? Następnie przypomniano zebranym o przypadającej wówczas szesnastej rocznicy pontyfikatu Papieża Piusa XI, którego w Polsce bardzo czczono i szanowano.
Warto przypomnieć, że w sierpniu 1920 r. to właśnie On, będąc nuncjuszem apostolskim w Polsce, jako jeden z dwóch przedstawicieli obcych państw, pozostał w Warszawie, do której zbliżali się Bolszewicy. Później wielokrotnie podkreślał swą sympatię do naszego kraju.
Wybór władz
Po dość długim wstępie, przystąpiono do wyboru Prezydium Zjazdu. Na prezesa wybrano pana Skrzypczaka z Miejskiej Górki, a na sekretarza pana Czabajskiego. Członkowie Zarządu zdali relację z działalności w minionym roku. Oceniono ją pozytywnie, zwłaszcza w małych ośrodkach, w których działalność ?Sokoła? miała się bardzo ożywić.
Następnie pan Samolewski w imieniu Komisji Rewizyjnej wniósł o udzielenie Zarządowi pokwitowania (czyli absolutorium), dokonano tego jednogłośnie. W uzupełniających wyborach do Zarządu prezesem wybrano jednogłośnie Bronisława Kotlarskiego, który godność tą piastował od 1930 r. aż do wybuchu wojny w 1939 r. Na członków Zarządu wybrano panów: Szala, Czabajskiego, Samołowskiego-wszyscy z Leszna oraz Tomiaka z Rawicza. W skład Komisji Rewizyjnej weszli pan Andrut (Niepart) oraz leszczynianie: Nowak i Stanek. Sąd Honorowy tworzyli: mecenas Grzesiński, pani Misiakowa, mecenas Dzięciołowski oraz pan Hejnowicz z Rawicza. Uchwalony preliminarz budżetowy zamknął się kwotą 1.020 złotych.
Zlot we Lwowie
Dużą część dyskusji poświęcono sprawie ogólnopolskiego zlotu ?Sokoła?, który miał odbyć się 5 i 6 czerwca tamtego roku we Lwowie. Między innymi mówiono iż kolej przygotuje wówczas specjalne zniżki na przejazdy. Przy czym buńczucznie stwierdzono, iż dzięki temu możliwe będzie zamanifestowanie, że „kresy wschodnie są polskie i że żadna siła nie jest nam w stanie odebrać nawet skrawka ziemi?.
Kolejnym ważnym miesiącem dla leszczyńskich ?Sokołów? miał być sierpień. Wówczas to w Rawiczu odbył się zlot Okręgu Leszczyńskiego. A wcześniej, na dni 3-10 kwietnia planowano kurs okresowy. Obrady zakończono dyskusją, wezwaniem do masowego udziału w zlocie we Lwowie oraz tradycyjnym sokolim pozdrowieniem ?Czołem?.
Damian Szymczak
Źródło: Głos Leszczyński, nr 48 z 1938 r.