Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” w okresie walk o niepodległość i granice w latach 1918-1921 było organizacją, która na terenie zaboru pruskiego odegrała niemałą rolę. Szczególnie widoczny był udział członków „Sokoła” w budowie Straży Obywatelskich i Ludowych, które stały się podstawą pierwszych oddziałów powstańczych w okresie powstania wielkopolskiego.
Pomimo tego, że działalność „Sokoła” w Lesznie została została przez władze zaborcze zawieszona w 1905 r., sokoli leszczyńscy włączali się lub byli inicjatorami innych działań sportowych i patriotycznych. Między innymi Józef Tylczyński z adwokatem Adamem Ruszczyńskim i księdzem Czesławem Starką, był jednym z inicjatorów powołania w Lesznie w 1912 r. polskiego klubu sportowego Polonia Leszno, którego najhojniejszymi sponsorami byli bracia Jan i Józef Góreccy.
Warto zwrócić uwagę na nazwę nowego klubu – Polonia oraz biało-czerwone barwy klubowe, co stanowi wyraźny dowód na to, że klub miał być pewnego rodzaju centrum życia narodowego, oczywiście w ukrytej, sportowej formie. Z tego środowiska wyłoniło się także harcerstwo leszczyńskie w latach 1917-1919. Zapewne dzięki temu, że na czele nowej organizacji każdorazowo stał wikariusz miejscowej parafii św. Mikołaja, udało się odsunąć zagrożenie likwidacji stowarzyszenia przez Niemców (tak jak to miało miejsce w przypadku leszczyńskiego „Sokoła”), którzy na każdą działalność polską zwracali szczególną uwagę.
Powstańcze przygotowania
Udział dawnych sokołów leszczyńskich w przygotowaniach i przebiegu powstania wielkopolskiego w Lesznie był bardzo duży. W październiku 1918 r. Józef Górecki (współzałożyciel „Sokoła” w Lesznie w 1902 r.), był członkiem pięcioosobowego Tajnego Komitetu Narodowego, a także członkiem Rady Ludowej na Miasto Leszno i delegatem do Sejmu Dzielnicowego w Poznaniu, odbywającym się 3 grudnia 1918 r. Jeszcze przed wybuchem powstania został 26 grudnia 1918 r. mianowany komendantem Straży Ludowej w Lesznie. Po wybuchu powstania wielkopolskiego został internowany przez władze niemieckie na początku stycznia 1919 r. Po powrocie z internowania (wrócił w sierpniu 1919 r.) odebrał od niemieckiego burmistrza w styczniu 1920 r. symboliczne klucze do miasta.
„Sokół” i Straż Ludowa
O znaczeniu i roli jaką odgrywało TG „Sokół” w społeczeństwie leszczyńskim niech świadczy fakt, że Rada Ludowa (powołana 20 listopada 1918 r.) na teren miasta i powiatu, już 13 grudnia 1918 r. reaktywowała Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół”, które w tamtych dniach, decyzją Związku Sokołów Polskich w pańskie niemieckim z Poznania, miało charakter organizacji wojskowej. Jednak do pełnego wznowienia działalności zapewne jeszcze nie doszło ze względu na bardzo napiętą sytuację w Lesznie. Organizację Straży Ludowej w Lesznie powierzono Józefowi Góreckiemu, który od 26 grudnia 1918 r. pełnił funkcję dowódcy. Przed wybuchem powstania wielkopolskiego praktycznie wszędzie tam, gdzie działało TG „Sokół”, oddziały Straży Ludowej budowane były na strukturach „Sokoła”, nie inaczej musiało być w Lesznie, podobnie w pobliskiej Osiecznej.
Leszczyniacy w powstaniu wielkopolskim
Już po wybuchu powstania polska młodzież w Lesznie organizowała się pod komendą Stanisława Ratajczaka (w pierwszych dniach stycznia 1919 r.) przy Towarzystwie Gimnastycznym „Sokół”. Ćwiczono oraz omawiano aktualne wydarzenia, jak np. organizowanie się Armii Wielkopolskiej, potyczki powstańców z Niemcami w Poznaniu, w Zbąszyniu i innych miastach, przygotowując się, aby w sprzyjających okolicznościach włączyć się do walki i przejąć władzę nad miastem .
Wydanie rozkazu niemieckiej komendy miasta, do obowiązkowego i natychmiastowego wstąpienia młodzieży w wieku poborowym do niemieckiego Heimatschutzu, skutkowało tajną naradą młodzieży w Lesznie, podczas której postanowiono opuścić miasto i udać się do powstańczych oddziałów polskich tworzących się w Krzywiniu, Kościanie i Śmiglu. Po zwycięskim powstaniu wielkopolskim wznowienie działalności leszczyńskiego „Sokoła” nie było możliwe ze względu na toczącą się wojnę polsko-bolszewicką, w której leszczyńscy sokoli także brali udział.
Jeszcze 6 stycznia 1919 władze niemieckie uznały 14 Polaków z Leszna za niebezpiecznych i internowały ich w Głogowie, Zgorzelcu i Żaganiu (m.in Józefa Góreckiego i Bolesława Ilskiego). Do Leszna wrócili dopiero w sierpniu 1919.
Powrót Leszna do Macierzy
Straż Ludowa pod dowództwem Józefa Góreckiego, który pełnił w niej rolę komendanta, działała w Lesznie do 17 stycznia 1920 r. Oficjalna uroczystość pożegnania oddziałów niemieckich odbyła się w Lesznie 16 stycznia na Rynku – to najprawdopodobniej wtedy Józef Górecki odebrał symboliczne klucze od niemieckiego, ustępującego burmistrza. Ostatni przegląd wojska niemieckiego na Rynku w Lesznie odbył się 17 stycznia 1920 r. Natychmiast po odejściu Niemców Polacy przystąpili do dekorowania miasta. Budowano bramy powitalne, ozdabiano ulice festonami, wywieszano chorągwie narodowe. Na wieży ratuszowej, oprócz chorągwi, umieszczono godło narodowe. Posunięto też o godzinę wskazówki zegara ratuszowego, by czas miejscowy zrównać z czasem obowiązującym w Polsce. W celu utrzymania porządku i bezpieczeństwa na ulice wyszła Straż Ludowa.
Główne uroczystości powrotu Leszna do Macierzy odbyły się w niedzielę 18 stycznia 1920 r. W słoneczne południe ustawiło się przed ratuszem wojsko polskie. Przybyli oficjalni goście: dowódca Frontu Wielkopolskiego gen. broni Józef Dowbór-Muśnicki ze sztabem, wojewoda poznański dr Witold Celichowski i szef misji alianckiej pułkownik Marquet. Obecny był także starosta powiatu leszczyńskiego Tadeusz Sobeski. Podniosłą uroczystość rozpoczęto Mszą św. odprawioną przez kapelana wojskowego. Okolicznościowe kazanie wygłosił proboszcz Osiecznej ks. Paweł Steinmetz. Pieśni kościelne śpiewał polski chór im. Bolesława Dembińskiego z Leszna. Po nabożeństwie nastąpiły okolicznościowe przemówienia. Pierwszy wystąpił gen. Dowbór-Muśnicki, który uroczyście ogłosił przejęcie miasta przez Polskę. Po generale przemawiali: prezes Sądu Okręgowego Adam Ruszczyński, wojewoda Celichowski i starosta Sobeski.
Pod koniec uroczystości wzniesiono okrzyki na cześć rządów koalicji oraz odegrano Marsyliankę. W ten sposób chciano okazać wdzięczność Francuzom za poparcie sprawy polskiej w Wersalu. Część oficjalną zakończyła defilada wojskowa i hejnał z wieży ratuszowej. Potem trwał festyn. Wieczorem Leszno było iluminowane. W uroczystości, oprócz mieszkańców miasta i powiatu, uczestniczyli liczni goście, nierzadko z odległych stron kraju.
Leszno wreszcie wolne!
Po przyłączeniu Leszna do Polski 17 stycznia 1920 r. do miasta przybyło wielu byłych działaczy Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” w Berlinie, dzięki którym pojawiła się szansa na reaktywowanie działalności gniazda leszczyńskiego. Do pełnego reaktywowania leszczyńskiego „Sokoła” doszło 23 stycznia 1920 r., już 6 dni po wkroczeniu wojsk polskich do Leszna, które przejęły władzę nad miastem na mocy traktatu wersalskiego. W skład reaktywowanego Towarzystwa wchodzili najwybitniejsi działacze i intelektualiści polscy z Leszna, m.in. Józef Górecki, Józef Wstawski, prof. Bolesław Karpiński, Jan Stawicki, Paweł Dombek i bardzo wielu innych. Leszczyński „Sokół” z każdym rokiem się umacniał i odnosił coraz więcej sukcesów. Jeden z jego piłkarzy trafił nawet do klubu Olympique Marsylia, a Okręg Leszczyński był uznawany za najlepszy w kraju. Rozpoczął się nowy etap w dziejach Miasta i leszczyńskiego gniazda.
Damian Małecki
Źródło: A. Piwoń, Powrót Leszna do Polski, „Przyjaciel Ludu”, nr 1-2 1994; Z. Gryczka, Słownik biograficzny Leszna, s. 200-202; E. Szymańska, Z dziejów „Sokoła”, www.leszno.interbit.pl/sokol1